Przygotowywania do szkoły

Heii kochani , dzisiaj przychodzę do was z filmikiem i kilkoma zdjęciami . Jeżeli chodzi o mnie to ja już jestem gotowa do szkoły , mam już książki i ciuchy na rozpoczęcie roku szkolnego . W ostatnich postach mówiłam ciągle o sobie a ani zdania o was . Dwa dni temu dostałam pełno e-mail od was i nie mogłam się powstrzymać z radości i otwarłam je wszystkie :) i dostałam kilka prezentów np. kilka słodyczy , naszyjnik i branzoletkę :) , niektóre z nich były na prawdę długie i ciekawe . Szczerze mówiąc boje się iść trochę do szkoły bo znowu będą testy i kartkówki :/  Jeżeli chodzi o moje zeszyty to mam w twardej i miękkiej okładce

To jest kilka moich zeszytów , jeżeli chodzi o mnie to by było na tyle w tym poście i drugą część dodam później :)

Wariacje mojego brata :3

Hej wszystkim , ja tylko na chwilkę wpadłam dodać filmik na którym jest mój brat , nagrałam go u mojej cioci na podwórku . Było tam 3 moich kuzynów i dwie kuzynki : Łukasz , Michał , Dawid , Patrycja i Ada no i ja i mój brat :)

Rynek :)

Heii kochani , wczoraj postanowiłam , że  będę dodawać posty co dziennie lub w jeden dzień dodam dwa posty a na następny dzień nie dodam wo gule . Dzisiaj przychodzę do was z filmikiem w którym będzie też moja kuzynka Ada będzie kilka pytań i odpowiedzi tylko tyle powiem a resztę się dowiecie jak obejrzycie filmik :) Na rynku byłam jakieś dwie godziny od 11:30 do 13:10 i szczerz mówiąc nie było nic ciekawego po za tym , że na rynku były fontanny i były darmowe lody . 

Ostatnio jak byłam na basenie to kolega wepchną mnie do basenu i się poślizgłam mam teraz problemu z lewym kolanem i nie mogę ani normalnie chodzić ani nie mogę jeździć na rowerze bo kolana nie mogę zginać :/

Ostrów Wlkp.

Hei wam , jestem właśnie przed sklepem z rodzicami i wracamy z ostrowa do domu i jest już prawie 22:00 wieczorem , jest ciemni i wogole pogoda jest di bani. W ostrowie byliśmy w galerii i mówiąc szczerze nie było tam nic ciekawego oprócz jednej sukienki którą planowalam kupić ale nie było mojego rozmiaru . Gdy wyszlismy z galerii poszliśmy na rynek a potem poszliśmy na lody :) gdy wracaliśmy już do domu to wjechalismy do MC ( makdonalda ) zjedliśmy i wyjechalismy do domu teraz jestesmy w markecie na zakupach i jedziemy do domu . Jezeli chodzi do mnie to według mnie dzisiejszy dzień był udany =)

Filmik :D

Hejj kochani , dzisiaj przychodzę do was z filmikiem :) Chciała bym wam powiedzieć , że to jest mój pierwszy filmik tutaj i nawet go nie przerobiłam ani nic nie dodałam . Jeżeli będą wszelkie pomyłki i wiecie jak to  naprawić to w komentarzach piszcie rady . Za wszelkie pomyłki was bardzo przepraszam ale tak jak mówiłam wcześniej nie nagrywałam filmików , więc żeby nie przedłużać już to zapraszam do oglądania :)

Nie jest dobrze ani źle , jest po między .

Heii kochani , wiem że nie było mnie dość długo i chciała bym was za to bardzo przeprosić ale nie mogłam się pozbierać przez najbliższy miesiąc ponieważ  uciekł mi mój najukochańszy piesek Franuś i nie będę przechodziła do szczegółów jego ucieczki jedynie co to powiem tyle , że uciekł mi 20 lipca i wiem tylko tyle , że uciekł za jakimś psem . Po Franku mi zostało tylko smycz , obroża którą kiedyś zerwał i pudełko karmy dla psów . Ale przejdźmy do was , co wy robiliście przez ten cały czas ? Byliście gdzieś na wakacjach albo gdziekolwiek indziej niż tylko w domu ??? Ja nigdzie się nie wybierałam jedynie co to tylko byłam u kuzynki Ady i koleżanki Amelki :) . Gdy był jeszcze poprzedni rok szkolny to myślałam , że to będą wymarzone wakacje ale się  rozczarowałam . Moim przyjaciołom wydaje się , że jest coraz lepiej i lepiej ale tak nie jest , jest zdecydowanie gorzej . Gdy ostatnio gdy zobaczyłam zdjęcie Franka to wszystkie wspomnienia wróciły , pomyślałam jak to teraz jest : Nikt nie będzie na mnie czekał pod drzwiami od pokoju , nikt nie będzie ze mną spał na łóżku , nie będzie długich spacerów po lesie ani nic z tych rzeczy . Gdy tak rozmawiałam z rodzicami to postanowiliśmy kupić jeszcze jednego pieska rasy Shih-Tzu i kupiliśmy dziewczynkę :)

Wczoraj na dworze było tak gorąco , że wybrałam się z Kobierna do Krotoszyna z moją kuzynką Adą na rynek i na lody . Na rynku są fontanny rowerami przejeżdżałyśmy przez nie mokre byłyśmy jak byśmy do basenu wpadły :) Byłyśmy na lodach , ja sobie kupiłam loda " Włoskiego " śmietankowo-czekoladowego . Nagrałyśmy też filmik i zrobiłyśmy sobie kilka selfi :)

 

Wczoraj gdy wracałam już z miasta to zaczą padać deszcz , wiatr sie zerwał i burza była :( Ale ja na to wo gule nie zwracałam uwagi , miałam słuchawki w uszach i słuchałam piosenek  i innych piosenek gdy dojechałam juz do domu to musiałam schować rower i w momencie gdy otwierałam garaż to zerwał sie silny wiatr i drzewo się złamał , musiałam siedzieć w tym garażu tak długo aż się wiatr nie uspokoi , siedziałam tam z dobre 30 minut . Gdy już weszłam do domu to pierwszą rzeczą o której pomyślałam było moje łórzko :D  jak się położyłam to już nie mogłam wstać :) ale wzięłam się za siebie i poszłam napisać post właśnie tutaj i teraz piszę drugą część  ;) Gdy już napisałam pierwszą część posta postanowiłam skończyć już pisać . Poszłam się ubrać w piżamę i poszłam spać :) 

Jeżeli chodzi o mnie to by było na tyle w tym poście , powiem od razu  że nie wiem co będzie w następnym poście i nie wiem kiedy go napiszę :] Mam nadzieję , że spodobało wam się i wpadniecie jeszcze tutaj :)